Problemy z rejstracją

Stefan

Problem z rejstracją.
Ten problem ma bardzo wielu posiadaczy motorowerów.
Np. swojego Komara też nie moge zarejstrować. Nie mam umowy kupna/sprzedarzy bo został wyrejstrowany i mam tylko zaświadczenie o wyrejstrowaniu. Zeby go ponownie zarejstrować musze mieć opinie rzeczoznawcy że nadaje sie do ruchu(ok200-300zł) potem dopiero 120zł za rejstracje + 54zł a przegląd więc sumując to się nie opłaca.
Zostaje tylko śmigać po lasach i wsiach Very Happy

marcinek14

Dokladnie....Ja robilem to tez tak ze szukalem kontaktu z osoba na ktora stal motorower w dowodzie(bo kolejny wlascicel nie rejerstrowal i zostaly dane poprzedniego wlasciciela) potem sie dogadywalem ze pisalismy umowe kupna/sprzedazy i bylo GIT

Wader

A ja z motorynką mam zonka. Mam umowę kupna i sprzedaży i dowód rejestracyjny. Problem w tym że motorynka jest na stałe wyrejestrowana i jak chcialem zarejestrować to powiedzieli że się już nie da :/

marcinek14

a masz odciety trójkąt w dowodzie rejerstracyjnym??jesli tak to nieda rady zarejerstrowac.Jesli nie(tzn.masz caly dowod) to musza Ci zarejerstrowac Wink

Wader

Niestety mam odcięty :/

marcinek14

To niestetry kicha...wspólczuje. Ostatnia szansa.Kup dowod rej. caly przebij numery i juz Smile

.Dogadaj sie ze bedziesz mial umowe kupna /sprzedazy jak facet nie oplacal jej to przyjda mu oplaty zalegle wieksze niz wartosc dowodu.Ale niemow mu tego przy kupnie Wink

sadam07

Ja tam mam dowdzik rejestracyjny , umowa kupna/sprzedazy i tablice ale i tak mi szkoda floty na rejestracje bo i tak policja zwraca uwage tylko czy sie jezdzi w kasku.

marcinek14

Ta jak motorek ma wyglad tablice rejerstracyjna i kierowca ma kask to nie rusza Wink

dawca

" tak policja zwraca uwage tylko czy sie jezdzi w kasku."

no nie wiem pałkarze potrafią się doczepić nawet do najmniejszego gówne Evil or Very Mad

u nas hehe. No mam drobną opowiastke. Mój wujek już po 50 jechał rometem do sklepu. I coś mu się porębało i zamiast kasku załrzył czapke Razz

po drodze i patrol 2 patrol i nic wrócił patrzy sie a kask lerzy na półce.... Kolejny przykład ze policja też nie jest tak dokładna

marcinek14

Moj tata byl policjanetm to i tak mam looz bo mialem taka sytacje ze byly roboty drogowe i ograniczenie do 30km/h a ja pocinalem 40km/h i mnie szarpneli ;/.Seplenili ze strace karte motorowerowa albo co a ja tak"myslalem ze dostane mandat" a on "to tez".A ja "no ale moj tata jak byl w policji to nie lapal motorynek!A on jak sie nazywa tata powiedzialem jak no i powiedzial mi tak "szerokiej drogi pozdrow tate Wojtka" Very Happy

.A raz sie nie zatrzymalem to mi pogrozil palcem Very Happy

ddmar

hehehe no dobre Smile

Moja mama pracuje w sądzie to tesz mam lajcik, ale jak na razie to mnie łapneli 2 razy : pierwszy raz ucięli kabel do świecy, adrugi spuścili powietrze. Pozdro.

Wader

Hehe fajnie masz. Też tak chce Razz

sadam07

Mi chyba ze 2 razy zlapali i za kazdym razem mowili żebym chełm zakładał Razz

marcinek14

A mi jeszcze groza palcem...kolege iedys scigali bo wlaczyli koguty(i wystawilimu lizak) to on dal w palnik motorynce w polna droge potem w sciezke w lesie i Oplem Astra niemieli szans po lesie....

damiano

Ja kiedyś jak miałem rometa jeździłem po lasach bez papierów bez kasku patrze jadą pałki byłem na górce to rometa w krzaki a ja sobie stoje i patrze jak jadą pojechali podnosze rometka pale i jeżdże dalej.

	Forum www.motpl.fora.pl Strona Główna -> Pomoc	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2